Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Nieszczęścia chodzą parami

8 617  
1   3  
Przed brami niebios spotykają się dwie duszyczki.
- cze, jak tu trafiłeś?
- zamarzłem na śmierć
- taa? zawsze byłem ciekaw jak to jest zamarznąc, jak to jest??
- no normalnie, najpierw robi ci się coraz chłodniej, zimniej, zimno, ale znowu po jakimś czasie tracisz czucie i powoli wtedy usypiasz... a ty? jak tu trafiłeś?
- zawał, pikawka nie wytrzymała
- ale co się takiego stało?
- widzisz to było tak...miałem żonę i wiedziałem, że mnie z kimś zdradzała, nie miałem tylko póki co dowodu. więc tego sądnego dnia wyszedłem z pracy o godz. kiedy wiedziałem że ona zawsze kogoś tam do domu przyjmuje. no więc wpadam do chałupy i oczywiście odrazu do sypialni a tam -oczywiście w łóżku naga żona! więc zaczynam biegać po mieszkaniu i szukać go: najpierw parter, wszystkie szafy, łazienka, kuchnia..nigdzie go nie ma. no to biegne na pierwsze piętro i tam też wszystkie szafy, kanapy..nigdzie go nie ma. no to pędem żeby nie zdążył mi uciec biegne na strych po schodach i no właśnie, od dziecka miałem słabe serce, a teraz się przemęczyłem no i zawał na miejscu
- hehe...
- co? czemu się śmiejeszesz?
- no bo pomyślałem sobie, że gdybyś wtedy w kuchni otworzył lodówke, to oboje byśmy jeszcze żyli...

Oglądany: 8617x | Komentarzy: 3 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało