Jak bardzo dawno temu dbano o higienę i urodę w kręgach arystokratycznych możemy się przekonać oglądając kilka bardzo wiekowych podręcznych toaletek i przyborów toaletowych.
W dzisiejszym języku komunikatorów internetowych używa się coraz bardziej wyrafinowanych skrótów klawiszowych symbolizujących różne stany emocjonalne osoby piszącej. Po pewnym czasie przestajemy już widzieć znaki, literki i cyferki, a dostrzegamy odpowiadające im wyrazy twarzy.
Kierowca ciężarówki z napojami lawirując wąskimi uliczkami miasteczka Bruton w Wielkiej Brytanii ślepo zaufał nawigacji satelitarnej i najwyraźniej zapomniał jakim samochodem jedzie albo miarka w oku mu się zepsuła, ale dzięki temu wszyscy mieszkańcy Bruton jeszcze bardzo długo będą mieli się z czego śmiać. Co zrobił? Zobaczcie sami:
Samochodu nie udało się wydostać z pułapki tego samego dnia więc kierowca spędził noc w kabinie, a kiedy rano udał się do miejscowego pubu przekonał się, że jest lokalną gwiazdą. Będąc w pubie popełnił też mały błąd - zapytał gdzie jest toaleta, na to wszyscy tam obecni zaczęli z rozbawieniem udzielać mu szczegółowych instrukcji jak do niej trafić żeby nigdzie nie utknąć po drodze. Wydobycie ciężarówki zajęło specjalnej ekipie ratunkowej 6 godzin.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą