Wiele się mówi o równouprawnieniu i nietolerancji płciowej. Wychodzi jednak na to, że zalążek takich zachowań pojawia się już na bardzo wczesnym etapie. Przynajmniej sądząc po niektórych zabawkach i sposobie ich reklamowania...
Cześć, dziewczyny. Wasz laptop jest tańszy, ale ma o połowę mniej funkcji.
Przywitajcie się z księżniczkami, kucykami i syrenkami. Od budownictwa i prac naukowych trzymajcie się z daleka.
Ale żeby nie było, że tylko w jedną stronę...
Diamentowy pierścień dla "słodkich dziewczynek" i piła dla "zapracowanych chłopców".
Czas na zabawę! Dziewczynki do garów, chłopcy do odkryć naukowych.
Katalog Toys"R"Us z 2009: różowy mikroskop ma najsłabsze powiększenie.
Katalog Toys"R"Us z 2010: znowu dostało się różowemu.
"Myślicie, że dziewczynki zrozumieją aluzję? W razie czego pomalujmy kuchnię na różowo".
Chłopcy: gitara, wojna, kolejka górska. Dziewczynki: różowy domek i gotowanie.
Uwaga: ten wózeczek jest "tylko dla dziewczyn".
Pozbywa się kurzów "tak jak odkurzacz mamusi".
Wesołych świąt. Czerpcie radość z maszyny do szycia i zdalnie sterowanego poduszkowca.
"Bo chłopcy lubią tworzyć rzeczy "szurnięte", a dziewczynki ładne".
Ktoś musi podać herbatkę do stołu...
...żeby inni mieli czas na zabawę samochodami, dinozaurami, kolejką i teleskopem.
I nie żeby się to w dorosłym życiu skończyło...
Zaskakujące jest to, że zarówno jedna, jak i druga strona tak świetnie dogaduje się przy zwykłym patyku i kałuży błota...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą