Szukaj Pokaż menu

Matrix Reaktywacja

23 043  
6   22  
Matrix - scena z tabletkami. Jak wiele było wersji tej sceny dowie się tylko ten kto czyta polskie listy dyskusyjne. Czy ta, która została umieszczona w filmie była najlepsza? Oceńcie sami...

- Musisz wybrać - powiedział Morpheus.
Pochylił się do przodu i wyciągnął do Neo obie ręce. Rozchylił zaciśnięte pięści. Neo ze zdumieniem ujrzał, że są tam tabletki: w jednej dłoni żółta, a w drugiej zielona.
- Matriksa nie da się opisać. To trzeba przeżyć samemu. Wybierzesz żółtą pigułkę i zobaczysz sam jaki jest świat naprawdę. Weźmiesz zieloną i obudzisz się w swoim łóżku i uwierzysz we wszystko, nawet w gruszki na wierzbie. Decyduj.
Neo się zawahał. Spojrzał na oczy Morpheusa skryte za ciemnymi okularami i sięgnął po żółtą tabletkę.
- Pamiętaj, że twoja decyzja jest nieodwołalna!
Połknął tabletkę i popił wodą ze szklanki stojącej na stoliku. Odchylił
się w fotelu i czekał na pierwsze efekty. Morpheus przed nim zacierał dłonie i uśmiechał się szyderczo. A może tak mu się tylko wydawało... Pierwszy skurcz przyszedł nagle.

Inspektorzy? Dobre sobie...

12 797  
7   6  
Czy nie zauważyliście czegoś dziwnego w Międzynarodowych inspektorach w Iraku? Wszyscy są mężczyznami!

Jak ktoś w imię zjednoczonych narodów spodziewa się, że mężczyźni znajdą coś co ukrył Saddam? Wszyscy dobrze wiemy, że mężczyźni mają tymczasową ślepotę jeśli chodzi o znajdywanie przedmiotów. Na litość boską! Mężczyźni nie potrafią znaleźć czystych skarpetek w szafce. Nie potrafią znaleźć słoika z dżemem, dopóki ten nie wyleci i nie roztrzaska się o podłogę.... i takich oto ludzi wysłaliśmy do Iraku, żeby znaleźli tę cholerną broń?

Choroba w małżeństwie

46 201  
357   21  
Współczucie dla partnera jest odwrotnie proporcjonalne do upływu lat:

W PIERWSZYM ROKU MAŁŻEŃSTWA MĄŻ MÓWI: "Och, cukiereczku, to Twoje pociąganie noskiem naprawdę bardzo mnie martwi. Nie przyjmuję do wiadomości, że w domu tyle do zrobienia. Równie dobrze ja się mogę wszystkim zająć. Najrozsądniej będzie położyć Cię na kilka dni do szpitala. Odpoczniesz sobie. Wiem, że jedzenie tam jest nędzne, więc będę przynosił Ci do szpitala jedzenie na wynos z tej Twojej ulubionej włoskiej restauracji. Załatwię wszystko z oddziałową."

DRUGI ROK: "Posłuchaj, kochanie, nie podoba mi się dźwięk Twego kaszlu. Zawołam lekarza, niech wpadnie tutaj i obejrzy Twoje gardło. Dlaczego nie położysz się do łóżka i nie odpoczniesz?"
TRZECI ROK: "Może lepiej byś się położyła. Kiedy czujesz, że choroba atakuje, na pewno potrzebujesz odpoczynku. Przyniosę Ci coś - mamy gdzieś w domu jakąś zupkę w puszce?"

CZWARTY ROK: "Bez sensu, żebyś gdziekolwiek wychodziła skoro jesteś przeziębiona. Kiedy skończysz mycie naczyń, wykąpiesz dzieci i położysz je spać, powinnaś też się położyć!"

PIĄTY ROK: "Dlaczego nie weźmiesz aspiryny?"

SZÓSTY ROK: "Powinnaś przepłukać gardło jakimś płynem, zamiast siedzieć tak i szczekać jak pies!"

SIÓDMY ROK: "Do jasnej cholery, przestań kichać i kaszleć! Chcesz żebym się zaraził i dostał zapalenia płuc? Ruszyłabyś tyłek i przyniosła z apteki jakieś leki!"


357
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Inspektorzy? Dobre sobie...
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Staw czoło buzującym hormonom
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Czego nie usłyszysz od mężczyzny
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Ojcowie kiedyś i dziś
Przejdź do artykułu Jak zmusić mężczyznę do 200 skłonów?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą