Szukaj Pokaż menu

Faktopedia, czyli taka fajniejsza Wikipedia - XC

135 995  
855   31  
W tym odcinku między innymi o dziwnym przypadku pewnego milionera, kosmicznych kopalniach oraz przerażającym ataku trupów.

Ameryka w szalonych latach 70-tych

109 110  
456   32  
Wakacje w Aspen, piękne studentki, zaniedbany Nowy Jork, pierwsze elektrownie atomowe - oto tylko kilka obrazków Ameryki w latach 70. które zobaczycie za chwilę.

Texas, 1972 r.

Pewnego razu na warszawskiej Pradze...

98 893  
357   35  
Opowiem wam historyjkę, która paradoksalnie nie wydarzyła się w Krakowie. Wracając jakiś czas temu z pracy zachodzi mi drogę młody dżentelmen. Ściągam słuchawki i czekając na pytanie typu: "masz ognia, szluga, 5 zł na browara?" dostaję w zamian zagadkę, łamigłówkę tudzież rebus:

- Masz kurwa jakiś problem?
- No.. zasadniczo to mam kilka, ale personalnie skierowanych do Twojej osoby to nie.
- Aha... a skąd kurwa jesteś leszczu?
W świetle neonu baru o wdzięcznej nazwie "Lucyfer" zabłysła 30 centymetrowa kosa, która płynnym ruchem przemieszczała się przed moją twarzą w odległości na dość bliskiej, że nie mogłem złapać ostrości jej ostrza. Wcześniej była przykitrana w nietuzinkowej kurtce znanej sportowej marki, w której lubują się właśnie tacy osiedlowi chłopcy.
- No stąd jestem.
- Jak to ku*wa stąd? dokładniej!
Niewiele się zastanawiając odparłem pewnym, kłamliwym głosem:
- No z Pragi a skąd.
- Aha... nie kojarzę cię, jak masz na imię?
Wyczułem, że klimat się trochę poluźnił.
- Zbysio
- O widzisz, a ja jestem Jacuś. Ku*wa haruję 5 dni w tygodniu a teraz nawet nie mam się z kim wódki napić.
Nie widząc związku przytaknąłem ze zrozumieniem. Jedyne co mnie martwiło to fakt, że nóż nadal nie oddalał się od mojej twarzy. Jacuś koleżeńskim gestem złapał mnie za ramię i odprowadził do następnej przecznicy. Gdy skręcił w bramę jakiejś kamienicy krzyknął za mną:
- Zbysio! Ty jesteś strasznie w porządku, przepraszam, że cię zaczepiłem!
- Nie ma problemu Jacuś, miłego wieczoru.
Oddalałem się przyśpieszonym krokiem miedzy czasie wytrzepując gówno z nogawki oglądając się co 2 metry czy Jacuś nie postanowił odprowadzić mnie jeszcze dalej. Do tej pory nie wiem czy ten jegomość byłby zdolny zrobić mi z twarzy "jesień średniowiecza" albo też po prostu poczęstować mnie tą kosą w żebro, czy może tylko tak kozaczył, a w rzeczywistości był tak zwanym jednostrzałowcem. Tak czy inaczej wolałem tego nie weryfikować podczas tej jakże ciekawej rozmowy. Nadal jednak uważam, że Praga Północ to najbardziej urokliwa dzielnica Warszawy.
357
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ameryka w szalonych latach 70-tych
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 10 zasad podwórkowej gry w piłkę nożną
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu List do rodziców z wojska
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Wędkowanie ekstremalne - mój ojciec jest wędkarzem
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Wesołych Świąt 2013!
Przejdź do artykułu Dziecięca szczerość i prostota III

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą