W Chinach dwa małe tygrysiątka zostały porzucone przez matkę. Pewnie byłoby z nimi krucho, gdyby nie znaleziono im matki zastępczej:
Małe tygrysy przyszły na świat w zoo w Hangzhou, 10 listopada. Matka nie chciała karmić noworodków, wobec tego pracownicy zoo przynieśli z pobliskiej wioski sukę, która właśnie oszczeniła się i karmiła troje szczeniąt.
Teraz suka o wdzięcznym imieniu Xiao Wang karmi własne szczeniaki i tygrysiątka. Pewnie jednak niedługo trzeba będzie tygrysom poszukać nowej mamki.
Nie pierwszy raz zoo w Hangzhou "wynajęło" psa w celu wykarmienia tygrysów. W 2010 roku tym sposobem udało się uratować życie tygryskowi o imieniu Lucky.
Ponadto takie przypadki zdarzają się również i bez ingerencji człowieka. W 2005 roku suka o imieniu Mademoiselle Giselle opiekowała się noworodkiem wiewiórki w Seattle, a w 2008 roku golden retriever Isabella karmiła trzy tygryski bengalskie na ranczo w Stanach Zjednoczonych.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą