Pucułowata blondynka o twarzy emanującej sympatią, ciepłem i szacunkiem do bliźniego, jest w rzeczywistości kuchenną bestią, która najpierw zmiesza Twój kulinarny talent z błotem, a następnie, obrzucając Cię wyzwiskami, zafunduje Ci wykańczającą musztrę. I to na oczach milionów widzów. Po takim upodleniu nauczysz się gotować, a może nawet kopnie Cię zaszczyt i usłyszysz od swej idolki słowa oschłej pochwały?
#1.
W roku 2013 Rosja przyjęła na stan pierwszy nuklearny okręt podwodny czwartej generacji projektu 885 "Jasień", nazwany "Siewierodwińsk" (tradycyjnie klasa bywa też nazywana od nazwy pierwszego zwodowanego okrętu tego typu). K-329 "Siewierodwińsk" wszedł do służby 30 grudnia 2013 roku.
Zwierzę o którym mówimy to nie żaden genetyczny wyrzutek - to specyficzna rasa królików (Angora) pochodzących z Turcji, które hoduje tysiące ludzi na całym świecie. Szybko zrozumiesz ich fenomen i wyjątkowość, gdy tylko zobaczysz zdjęcie...
Istnieje kilka odmian królików tej rasy. Niektóre z nich to typ angielski, francuski, chiński czy niemiecki.
Różnią się od siebie strukturą sierści i kolorami.
Ale wszystkie mają jeden wspólny element - wyglądają jak wielka owłosiona piłka, którą mógłbyś tulić godzinami.
Króliki rasy Angora świetnie nadają się na zwierzę domowe. Są przyjazne i nie działają drażniąco na alergików.
Najczęściej są hodowane jednak dla puszystej wełny.
Utrzymanie puszystej sierści tych królików to nie lada wyzwanie. Należy ją odpowiednio strzyc i pielęgnować.
W zależności od rasy ich waga wynosi od 3 do 6 kilogramów.
Królicza wełna również zależy od typu królika. Niektóre są dobre do przędzenia, inne zachwycają swoimi kolorami.
Nie wiem jak wy, ale ja z chęcią zasnąłbym w objęciach takich królików. ;-)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą