Szukaj Pokaż menu

Demotywatory LXII - kiedy się nudzę, wysyłam ludziom SMS-a o treści...

112 685  
576   41  
Dzisiaj pośmiejemy się z przepięknego Fiata Multipli, rozszyfrujemy po 20 latach sekretny szyfr babci oraz przedstawimy światu pewną zdrajczynię, a po raz kolejny okaże się, że Jennifer Lawrence rządzi.

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

Adrian Carton de Wiart, człowiek, przy którym T-800 to wyjątkowy cienias

94 998  
495   31  
Sporo u nas ostatnio historii o szalonych bohaterach, którzy za nic mając niebezpieczeństwo, dokonali czegoś, czego nikt o zdrowych zmysłach by nigdy nie zrobił. Idąc za ciosem (i Waszymi radami) prezentujemy dziś jeszcze jednego kiziora, który śmiał się Ponuremu Żniwiarzowi prosto w twarz.

10 okrutnych dowcipów pilotów samolotów pasażerskich

200 789  
888   47  
Kto powiedział, że pilotujący maszynami za setki milionów dolarów i zabierający kilkaset osób na pokład nie mogą mieć poczucia humoru?

#1. Alternatywne lądowanie

Ponoć ulubiony dowcip pilotów wszystkich narodowości. Będąc tysiące metrów nad ziemią pasażerowie nie są w stanie określić, czy aby na pewno są tam, gdzie być powinni, więc załoga potrafi to wykorzystać. Pilot jednej z amerykańskich linii lotniczych oznajmił zirytowanym dużym opóźnieniem pasażerom, że zamiast do Cleveland przylecieli do Toledo. Po tej informacji temat spóźnienia zszedł na dalszy plan

#2. Potrzymaj stery

Automatyka zawsze może zawieść, a pilot też człowiek i załatwić się czasem musi. Co wtedy robi ze sterami? Pewien szkocki kapitan przeszedł z kabiny pilotów do kabiny pasażerskiej i zdumionemu pasażerowi w pierwszym rzędzie wręczył dwa sznurki, których końce miały być rzekomo przywiązane do sterów i poprosił o trzymanie ich w określonej pozycji dopóki nie wróci z toalety. Ale dla dowcipnego pilota to było jeszcze za mało. Po powrocie przejął sznurki, ale momentalnie upuścił jeden z nich wywołując u pasażerów okrzyk przerażenia.

#3. Niecierpliwy

Kapitan jednej z brytyjskich linii lotniczych miał w zwyczaju siadać w którymś z wolnych miejsc w kabinie pasażerskiej i głośno wyrażać niezadowolenie z rzekomo opóźniającego się startu. W pewnym momencie wstawał i oznajmiał, że skoro piloci nie kwapią się z wylotem, to on, prosty pasażer, sam weźmie sprawy w swoje ręce. Wchodził do kabiny pilotów, drzwi się zamykały i po chwili następował start. Łatwo wyobrazić sobie zdziwienie pasażerów.

#4. Dym z kabiny

Jednym z najgorszych koszmarów klientów linii lotniczych jest płonący samolot. Pewien pilot został wyrzucony z pracy za okrutny dowcip, który przygotował swoim pasażerom. Wziął od stewardess trochę suchego lodu i schował go w toalecie. Gdy tylko lód zaczął dymić, wypadł z kabiny krzycząc „Palimy się!”.

#5. Kuszetka

1 kwietnia to dzień, w którym nawet tak poważne firmy jak linie lotnicze potrafią stroić żarty. Jedna z kanadyjskich linii ogłosiła, że uruchomiła sprzedaż miejsc sypialnych w klasie ekonomicznej. A gdzie miały znajdować się te miejsca? W skrytkach na bagaże nad fotelami.

#6. Małpa za sterami

Czy może być coś gorszego od śmierdzącego pasażera siedzącego obok was? Oczywiście, że może. Np. małpa. Pilot jednej z amerykańskich linii uwielbiał przebierać się w bardzo realistyczny strój goryla i zajmować miejsce obok zdziwionego pasażera. Jeszcze większe zdziwienie (zmieszane z przerażeniem) fundował pasażerom, gdy nagle wstawał i „małpim” krokiem udawał się do kabiny pilotów.

#7. Radiodowcipy

Jak wiadomo, piloci mogą w każdej chwili wykorzystać głośniki zamontowane w kabinie pasażerskiej i przekazać pasażerom różne informacje, np. o stanie pogody, aktualnym położeniu i turbulencjach. O ile ogłoszenie w ten sposób prośby: „Proszę wyłączyć telefony komórkowe, komputery, konsole do gier i wszelkie inne urządzenia elektroniczne, które mogą zakłócić pracę rozrusznika serca u pilota” może mieścić się w granicach czarnego humoru, to dowcip pewnego indyjskiego kapitana wywołał panikę na pokładzie. Lecąc na normalnej wysokości nagle uruchomił głośnik i nadał dobrze znany w Polsce komunikat „Pull up, terrain ahead!”.

#8. Ślepy los

Kolejny rodzaj żartu pilotów to udawanie niewidomego. Niektórzy potrafią założyć czarne okulary i pomagając sobie specjalną laską przechodzą wzdłuż całego pokładu do swojej kabiny, wpadając po drodze na ludzi i fotele.

#9. Dowcipne stewardessy

Pozostała część załogi również lubi poprawiać sobie humor. Znudzone stewardessy mogą np. teatralnym szeptem powiedzieć: „Ten Kowalski to ma silną głowę. Nie dość, że zdołał przyjść do pracy po wczorajszym, to jeszcze usiadł za stery!”.
888
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Adrian Carton de Wiart, człowiek, przy którym T-800 to wyjątkowy cienias
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Basen dla synka
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu 15 najbardziej denerwujących tekstów rodziców
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Nocne koszmary, czyli czego boimy w nocy
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Bo chamem trzeba się urodzić
Przejdź do artykułu Najgorsi goście restauracji w opowieściach kelnerów

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą