8 kwietnia 2014 roku pijany mężczyzna przez ponad godzinę przetrzymywał zakładniczkę w centrum miasta Kunming w Chinach grożąc jej tasakiem. Policja szybko zabezpieczyła teren, ale sytuacja wydawała się beznadziejna...
Dramat ten ma, dzięki Bogu, szczęśliwe zakończenie, co głównie jest zasługą jednego z przechodniów, który miał już dosyć bezradności chińskiej policji i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą