Potraficie wyobrazić sobie życie bez tych produktów? Przy tej wizji apokalipsa zombie wcale nie jest taka straszna. Miejmy nadzieję, że ludzkość znajdzie sposób, by ochronić to wszystko przed zapomnieniem.
#1. Niemieckie piwo
W tym odcinku między innymi Rzym, który nie od razu zbudowano, wymowny interes rodzinny oraz parking dla pracowników gabinetu dentystycznego.
"Moja żona nie wtyka nosa w moje interesy"
"Uwaga! Przewóz obietnic politycznych"
#1.
"Moja żona nie wtyka nosa w moje interesy"
"Uwaga! Przewóz obietnic politycznych"
Lajkowanie zdjęć znajomych z którymi nie rozmawiałeś od lat...
...lub ludzi z którymi nigdy nie zamieniłeś nawet słowa
Wymyślanie ekscytujących pomysłów na spędzenie następnych dni...
...i upewnianie się, że twój najlepszy przyjaciel/przyjaciółka też w to wchodzi
Krótkie demonstrowanie swojej siły...
...albo sztuczek, które ostatni raz robiłeś w dzieciństwie
Przemieszczanie się do celu w ten sposób
Wychodzenie z imprezy niezauważonym bez pożegnania się z resztą
Wdawanie się w burzliwe dyskusje na bzdurne tematy...
...i proszenie nieznajomych o pomoc w rozstrzygnięciu sporu (jego opinia jest decydującym werdyktem)
Doświadczanie uczucia samotności wśród tłumu ludzi
Głośne rozmawianie ze sobą...
...albo z nieznajomymi...
...upewniając się, że nie masz przed nimi żadnych tajemnic
Zaczepianie przechodniów...
Próby tańczenia w miejscach publicznych...
Puszczanie swojej ulubionej piosenki...
...i głośne śpiewanie
Kupowanie bezużytecznych przedmiotów w sieci
Ucinanie sobie drzemki w drodze do domu
Mówienie wszystkim za co ich lubisz...
Popadanie w depresję z powodu niezrozumienia...
Nadmierne okazywanie uczuć płci przeciwnej...
Wręczenie swojego numeru telefonu osobie, którą znasz od dwóch minut...
Nie patrzenie na budżet przy kupowaniu kolejnych drinków...
Pisanie do swojej miłości sprzed lat...
Wymijające odpowiadanie na pytanie czy jesteś pijany/pijana...
Niczym nie skrępowane zaspakajanie swoich potrzeb żywieniowych...
Wchodzenie do domu w ten sposób...
Zasypianie w ciuchach na łóżku po dotarciu do niego...
...zapominając nastawić budzik...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą