Takie historie działają niezwykle motywująco, zwłaszcza dla wszystkich cierpiących na otyłość, którym często brakuje sił i chęci do zmian. W przypadku tego mężczyzny musiało dojść do czegoś tragicznego, aby zaczął się zmieniać.
Oprócz tego nie sypiał w nocy, miewał duszności, cały czas się pocił. Nienawidził życia. Wszystko się jednak zmieniło w momencie, kiedy zmarł jego ojciec.
Cały czas gdzieś w myślał czekał na coś, co w nim je wyzwoli, bo wierzył, że je ma. Swoje złe myśli zaczął wyrzucać z siebie podczas ćwiczeń na siłowni.
Wciąż patrzy na to zdjęcie z obrzydzeniem. Był zadowolony z efektów, ale nie podobał mu się jego wizerunek w lustrze. Wciąż kontynuował chodzenie na siłownię i zdrowy program odżywiania.
Nic tak nie motywuje jak widoczne gołym okiem efekty.
To był okres poważnych zmian, zarówno dla ciała, jak i dla mózgu.
Podsumowując cały ten okres zmian, wypunktował plusy i minusy całego procesu odchudzania.
PLUSY:
Widzę swojego wacka!
Wiem, czy moje skarpetki są identyczne
Nie wdepnę przez przypadek w małe dziecko
MINUSY:
- Jest mi zimno
- Nie mam ciuchów, które na mnie pasują
- Jest mi zimno właśnie dlatego, że nie mam ciuchów
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą