Gdy nadchodzi okres halloweenowy, 33-letnia Nikki Shelley, matka trojga dzieci, zanurza się w odmęty czarnej sztuki demonicznego makijażu. Z pozornie przeciętnej, jasnowłosej Brytyjki, pani Shelley zmienia się w prawdziwą bestię (lub diabła, demona, zombiaka, w zależności od widzimisię...)
To w poprzednim odcinku, a dzisiaj m.in. niesamowita historia z dyżuru pewnej policjantki, szokujące "zwroty" akcji, seks w "Klanie" oraz polskie szpitale gotowe na ebolę.
Kto powiedział, że Halloween ma być grzeczną i ulizaną zabawą dla małych dzieci? Dorośli ze spaczonym poczuciem humoru też znajdą sposób na ubarwienie tego wieczoru.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą