Technologia gna naprzód z prędkością zrywającą nam skalpy z głów. Jeszcze parę lat temu szczytem ekscentrycznego lansu było posiadanie kolorowej drukarki (najlepiej ze skanerem!).
Dziś na wyciągnięcie ręki są urządzenia do drukowania przestrzennego, dzięki którym trójwymiarowe obiekty tworzone w programach graficznych przestają być jedynie wirtualnym skupiskiem wektorowych brył. Do czego można wykorzystać drukarkę 3D? No cóż - ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą