Bycie nauczycielem czy wykładowcą akademickim to nie jest tak łatwy kawałek chleba, jak wydaje się przeciętnemu studentowi. O nie. Trzeba umieć sobie radzić z zalewem głupoty ludzkiej wypływającej na zaliczeniach, a niektórzy, jak ten pan, potrafią robić to z wielką swadą i godnością. Oto stosunki międzynarodowe obnażone.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą