#1. Popęd seksualny słabnie

Co zabawne, im więcej seksu uprawiasz, tym więcej produkujesz hormonu sprawiającego, że masz na to ochotę. Działa to też w drugą stronę. Im rzadziej to robisz, tym mniej tego pragniesz. Jeśli okres bez seksu trwa dostatecznie długo, możesz zaobserwować długotrwałe efekty.

#2. Będziesz częściej chorować

Ludzie angażujący się w czynności seksualne co najmniej raz lub dwa razy w tygodniu mają znacznie wyższy poziom przeciwciał zwalczających przeziębienia. Im dłużej trwa przerwa od ogrzewania się ciepłem ciała drugiej osoby, tym większe prawdopodobieństwo, że zachorujesz.

#3. Niektóre organy się "rozluźniają"...

Gdy kobieta regularnie uprawia seks, angażuje mięśnie w okolicach pochwy, a błony stają się lepiej ukrwione. Sprawia to, że się rozciągają, a w wyniku ich wydłużania wejście staje się ciaśniejsze. Wierzcie więc lub nie, ale im rzadziej kobieta uprawia seks, tym większe szanse na to, że jest "luźniejsza". Kolejny mit obalony!

#4. Częstsze i bardziej realistyczne sny erotyczne

Brak okazji do fizycznego rozładowania napięcia seksualnego stanowi podstawę do tego, by zrobić to w inny sposób. Właśnie dlatego częściej będziesz o tym śnić.

#5. Wieczny zły humor

O tym musisz powiedzieć żonie! Męskie nasienie jest antydepresantem. Kiedy jest wchłaniane oralnie lub waginalnie, automatycznie poprawia się nastrój. Efekty szczególnie widoczne są u osób, które przechodzą z częstego seksu do zupełnego braku. Takim osobom najlepiej od razu zejść z drogi...

#6. Sprzęt częściej odmawia posłuszeństwa

Penis, podobnie jak mięśnie, kurczy się gdy nie jest używany. Oczywiście wpływ ma na to również wiek i kilka innych czynników. Według naukowców, mężczyźni uprawiający seks rzadziej niż 1-2 razy w tygodniu mają dwukrotnie większe szanse na to, że konar nie zapłonie. Pamiętajmy jednak, że sam fakt, że nie robisz tego z inną osobą nie znaczy, że tego nie robisz.

#7. Będziesz bardziej zestresowany

Badania dowodzą, że ludzie, którzy nie uprawiają regularnie seksu mają wyższe ciśnienie krwi, będące efektem stresu. Szczególnie widoczne wzrosty występują u osób, które wcześniej robiły to bardzo często.

#8. Zgłupiejesz

Ludzie wierzyli niegdyś, że abstynencja sprawi, że będziesz mądrzejszy. Nauka dowodzi jednak, że jest zupełnie odwrotnie. Badacze dowiedli, że aktywność seksualna wzmacnia rozwój neuronów w hipokampie. Innymi słowy, gdy przestaniesz uprawiać seks, twój mózg może się kurczyć.

#9. Nie tylko mózg...

Wraz ze zwiększeniem szans na wystąpienie zaburzeń erekcji, można też zauważyć redukcję w rozmiarze przyrodzenia. Dzieje się tak, ponieważ ciała gąbczaste, które nabiegają krwią podczas wzwodu, mogą z biegiem czasu rozszerzać się, sprawiając, że prącie zwiększa rozmiar. Gdy przestajesz uprawiać seks, ciała te wracają do normalnych, mniej spektakularnych wymiarów. Mały i wiotki... Co za cios!

#10. Nie uprawiasz seksu...

Ostatnie, ale najważniejsze - gdy nie uprawiasz seksu, NIE UPRAWIASZ SEKSU. Oczywiście są różne powody, dla których ludzie decydują się na takie życie, wliczając religię, jednak seks to seks. Czy trzeba dodawać więcej?