Czy Orki to ginący gatunek? Jak szybko dojść do 3 poziomu w strzelankach? Czego ma serdecznie dosyć gracz urodzony w Argentynie? Dowiesz się tylko tu i tylko teraz!
Uwaga! Teksty są naprawdę mięsne. Osobom wrażliwym na słownictwo lekturę tego artykułu stanowczo odradzamy!
Gramy sobie w UT na ruskim serwerze , 3 ruskich , 2 polaków. Próbuję nawiązać jakiś kontakt ze wschodnimi braćmi przypominając sobie wkuwane w młodości słówka. Po 15 minutach jestem już "Bolsza Towrarziscz", a dyskusja płynie naprawdę miło. Nagle na serwer wchodzi Koleś "Lionheart"
Lionheart: Hey , is anybody from poland here?
DonWasyl: Bolszoj? Da!
Lionheart: What? i ask that is anybody form poland ovethere! i’ve got family in poland
Donwasyl: I’am from poland.
Mielona: I’m too.
Lionheart: No to z polski jesteście a w jakimś dziwnym języku gadacie.
by DonWasyl
* * * * *
Ostatnio dużoooo gram w WoWa. Na ferie przyjechał do mnie młodszy kuzyn. Sporo patrzył jak gram w tą grę, dużo pytał. W końcu znudziło mu się samo patrzenie, a że je nie chciałem nie chciałem dać mu pograć zaczął mi przeszkadzać. Moja postać przez niego zginęła. Ostro zdenerwowany wstałem z krzesła aby nakrzyczeć młodemu. A chłopak w pozycji obronnej do mnie z takim tekstem "Czekaj, czekaj tera mi laguje"
by GfeX
* * * * *
Pewnego razu po sutym obiadku zasiadłem sobie do gierki jakieś, chyba to był CS. Gram sobie, gram i w pewnym momencie (niemowlaki to wiedza) bardzo świńsko mi się odbiło, ryknąłem, że aż strach i mówię do siebie "Nosz k***a przyjęło się". Nie zobaczyłem, że drzwi są otwarte, odwróciłem się, a tutaj babcia z tekstem: "Na zdrówko".
by _MATT_
* * * * *
Zawsze mam uwalony monitor. Jeśli go wyczyszczę, to za dwa dni znów jest uwalony.
Raz idę korytarzem, patrzę, a siostra na moim kompie gra. Widzę, że przegrywa (za dobra ona nie jest). Po czym: "Gryyyyyyyy!!! Hsss!!! Tfffffffff!!!! " Co się okazało? Siostra, gdy przegrywa to warczy, a do tego pluje mi na monitor! Od niedawna ma na szczęście swój komputer...
by Wojton62 @
* * * * *
Grałem sobie w Gothica II
Będąc w miejscu gdzie trzeba wybijać dużo orków, mój tata wparował do pokoju i zaczyna konwersację...
[t] - A ty znowu mordujesz jakieś wymierające gatunki.
[ja] - One wcale nie są wymierające, tu jest ich pełno.
[t] - Jak to nie są wymierające? A widziałeś kiedyś, żeby Ork-Wojownik po ulicy biegał?
Skończyło się na tym, że mnie zabili bo nie mogłem się powstrzymać od śmiechu.
by Backlash
* * * * *
Kiedyś pogrywaliśmy po godzinach, w firmie, w MOHA. W pewnym momencie ktoś wpadł na pomysł zmiany Nicka na postać dość znaną w naszym zakładzie. Zaraz inni poszli w jego ślady. Musieliśmy jednak zrobić przerwę w grze po komunikacie (coś w stylu) "Pani Ania Od Sprzątania" zginęła od strzału w tors od "Renia z kadr".
by Rozwora
* * * * *
Wieczór, gram sobie w tibie, a tu nagle pisze do mnie lider mojej gildii:
20:55 on [50]: Masz bota?
20:55 ja [30]: Ta
20:55 on [50]: Często używasz?
20:57 ja [30]: Ta... Bota używam tak często jak opróżniam piasty.
20:58 on [50]: Czyli?
20:58 ja [30]: Czyli podczas czarnych godzin.
Chwilę ciszy przerwała moja refleksja:
21:02 ja [30]: Az dziw, że jeszcze nie jestem murzynem.
by Pher
* * * * *
Gram dzisiaj w World Of Warcraft. Koleś z gildii pożyczył mi kiedyś trochę kasy, no i przyszedł czas, żeby mu oddać. Wysyłam mu pieniądze z tekstem: "Masz tu grande deloro waliche kabrone. Muchos grasjas" on przeczytał i do mnie:
- Pisze się gracias, urodziłem się w Argentynie to wiem!
Ja, żeby pociągnąć dalej tekst z killera:
- No to Buenos Aires senioor.
- Tak, właśnie tam się urodziłem. I nawet nie wiesz ile ludzi mnie wita tym kretyńskim tekstem z killera.
by _slasher_* * * * *
Ostatnio z mężem mamy fazę na Heroes V. Gra już bardzo zaawansowana, prawie wszyscy przeciwnicy zredukowani, tylko dwóch się po "mojej" stronie planszy szlaja. W każdej turze mam nadzieje zauważyć oczekiwanego wroga, czyli chorągiewkę na mapce. No i wreszcie się doczekałam:
Ja, z przejęciem i satysfakcją: - Jest! Niebieska świnia się pojawiła!
Moj Miś, po chwili milczenia patrząc na mnie znacząco przemówił łagodnie:
- Kochanie, ale to ty grasz niebieskim.
by Silence
* * * * *
Teoria mojego wykładowcy na temat wszelkich gier o lataniu stateczkiem z lewej w prawo:
"Zawsze zamykam oczy, naciskam przycisk strzału i wykonuję chaotyczne ruchy myszką. Tak dochodzę do trzeciego poziomu. Tego komputer nigdy się nie spodziewa."
by Freewolf
Grasz? Mówisz sam do siebie? A może ktoś mówi równie wesołe teksty? Spisz je, zapamiętaj, a następnie ślij do mnie! W tytule maila wpisz: Gieroholicy.
Znaczek @ pojawia się przy nickach osób niezarejestrowanych na Joe Monster.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą