Pięciu władców, którzy mieli wyjątkowo obrzydliwe nawyki
coldseed
·
9 kwietnia 2024
146 087
258
27
Historycy bardzo by sobie życzyli, aby wytworni, dumni władcy
wielkich narodów zapamiętani zostali jako osoby wręcz
nieskazitelne, pełne dobrych manier i absolutnie pozbawione
wszelkich niepokojących zachowań, które każdy normalny uznałby
za co najmniej dziwne. Niestety, wygląda na to, że presja
odpowiedzialności, zblazowanie i psychiczne odchyły szczególnie
mocno „skaziły” monarsze rody, bo niektórzy dostojni królowie
mieli dość niepokojące – a nierzadko wybitnie wręcz obleśne –
nawyki.
Jeśli zdarzyło cię się nakłamać podczas starań o pracę, to gratulacje – trafiasz do najnowszego odcinka newsów. Poza tym będziemy pisać o tym, jak nie świętować rozwodu i o tym, że opłaca się znęcać nad rówieśnikami.
Niektórzy mogą pomylić Nashville z Kabulem – rozumiemy. W końcu ilość broni znajdującej się w Stanach Zjednoczonych może nasuwać skojarzenia ze stolicą kraju rządzonego przez Talibów.
Craig Jose Miller trochę się zapomniał albo znajdował się w tak szampańskim nastroju, że było mu wszystko jedno. 26-latek z miasta położonego w amerykańskim stanie Tennessee wystrzelił kilka razy z broni palnej na jednej z ulic, bo, jak tłumaczył zatrzymującym go funkcjonariuszom policji, świętował uzyskanie rozwodu. Mężczyzna nie będzie miał jednak więcej powodów do radości, ponieważ policjanci ustalili, że w noc poprzedzającą zdarzenie Miller włamał się do jednego z samochodów stojących na ulicy i ukradł z niego broń, której użył do świętowania. Ponadto podczas zatrzymania kopnął jednego z funkcjonariuszy w brzuch. Łącznie usłyszał kilkanaście zarzutów.
Znalezione nie kradzione.
W niemałym szoku musiał znajdować się Resendo Tellez w momencie aresztowania przez kalifornijską policję, choć nie można powiedzieć, że w pewnym sensie nie przeczuwał takiego obrotu spraw. 27-latek został nagrany przez kamery monitoringu w okolicach miasta Wasco kilkadziesiąt kilometrów na północ od Los Angeles. Na nagraniach widać, jak Tellez przekąsza ludzką nogę, następnie ociera twarz z wilgotnych pozostałości, po czym wyrzuca nogę w krzaki, gdy nadjeżdża radiowóz. Policja uważa, że kończyna należała do ofiary potrąconej śmiertelnie przez pociąg mniej więcej w tym samym czasie. Tellez został zatrzymany w związku z przywłaszczeniem dowodu z miejsca zdarzenia, a przy okazji – z powodu kilku ciążących na nim zarzutów.
Jeśli przemoc wyssałeś z mlekiem matki, która jest czyjąś konkubiną, to dobrze dla ciebie. Czeka cię dobra i satysfakcjonująca praca, z zarobkami na całkiem przyjemnym poziomie. Brytyjscy naukowcy z Instytutu Badań Socjoekonomicznych przy Uniwersytecie w Essex
prześledzili losy 7000 osób urodzonych w 1970 roku. Najpierw badacze przeanalizowali wystawione w szkole oceny zachowań badanych oraz ich kompetencji społecznych, a później zestawili te oceny z sytuacją życiową tych samych osób w 2016 roku. Badacze odkryli, że wzrost liczby zaobserwowanych przez nauczycieli problemów z zachowaniem u uczniów, takich jak nagłe wybuchy złości czy znęcanie się nad rówieśnikami, był skorelowany z większymi o średnio 4% zarobkami. Jednocześnie osoby, które w wieku szkolnym miały problemy z koncentracją, kończeniem rozpoczętych zadań czy nie radziły sobie z emocjami, zarabiały potem mniej niż ich rówieśnicy.
Znajomość pakietu Office – doskonała, chiński – na poziomie B2/C1, zainteresowania – fizyka kwantowa. Najważniejsze to się zahaczyć, a potem jakoś pójdzie.
Z takiego założenia wychodzi 70% kandydatów starających się o pracę, a przynajmniej tyle wychodzi w założenia w ankiecie przeprowadzonej przez twórców strony ResumeLab, oferującej pomoc w tworzeniu dokumentów wymaganych w procesie rekrutacyjnym. 37% ankietowanych przyznało się do regularnego kłamania w CV lub liście motywacyjnym. Co ciekawe osoby z wykształceniem wyższym kłamią częściej – co najmniej 85% przynajmniej raz nakłamało w CV, a 90% – w liście motywacyjnym.
Człowiek naczyta się „Wysokich Obcasów” i takie są skutki. „Jestem dumną singielką, ale muszę harować za dwie osoby, bo moja koleżanka poszła na urlop macierzyński”. Jednej z mieszkanek prowincji Hubei na wschodzie Chin
bardzo nie spodobało się, że jej koleżanka z pracy zaszła w ciążę i pójdzie na urlop macierzyński, co oznaczałoby więcej pracy dla tej pierwszej. Niezadowolona z powodu tej perspektywy kobieta zaczęła regularnie dosypywać ciężarnej jakąś substancję do kubka z wodą. Ciężarna zorientowała się, że jej woda dziwnie smakuje, ale nie wiedziała dlaczego. Uznała, że zostawi na biurku telefon z włączoną kamerą, a potem poszło już z górki. Zatroskana przyszłym nawałem pracy koleżanka została zatrzymana przez policję.
Swoim nawałem pracy się nie martw, lepiej poczytaj newsy z poprzedniego odcinka.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą