W 1957 wybudowano pylony mesyńskie - podpory dla kabli linii energetycznej, należące do najwyższych na świecie. Linia została później zastąpiona podwodnym kablem, ale słupy pozostawiono jako zabytek historyczny. I jeden śmiałek z Polski wszedł na Torre Faro. Szacun!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą