Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
« następny »

„Mieliśmy wypadek, jesteśmy na autostradzie, mojemu tacie leci krew z ust”

16 grudnia 2022 roku pochodzący z Radomska 10-letni Miłosz jechał wraz z ojczymem Kamilem oraz psem Burzą autostradą A1, by odebrać przebywającego w szpitalu dziadka. Nieopodal Łodzi pan Kamil nieoczekiwanie zasłabł, w wyniku czego samochód uderzył w przydrożne barierki. Chłopiec zachował zimną krew, zadzwonił pod 112 i do czasu przyjazdu służb przez pół godziny wykonywał zadania zlecane przez operatorkę.

Dyżurująca wtedy dyspozytorka Centrum Powiadamiania Ratunkowego pani Ewelina Osińska wspomina, że chłopiec był niezwykle rezolutny. – Wtedy bardzo ważne było, żeby udrażniał drogi oddechowe swojego taty. Od tego było uzależnione to, czy mężczyzna przeżyje i chłopiec cały czas to robił – obserwował tatę, rozmawiał ze mną i przyglądał się sytuacji na drodze. Był bardzo, bardzo opanowany. Ten chłopiec z pewnością jest bohaterem. On uratował tacie życie.

Ojczym Miłosza o tym, że syn zadzwonił pod numer alarmowy 112 i uratował mu życie dowiedział się na drugi dzień. – To było zaskoczenie, radość i wzruszenie. Masa była tych emocji, bo Miłosz uratował mi życie. Człowiek się cieszy z tego, że żyje. Z drugiej strony jest też duma, bo jednak te nauki nie poszły na marne, zostały wykorzystane w praktyce. Jestem dumny z syna.
FlashbackFM FlashbackFM (F K) · rok temu do Monster TV
23 684
369 97

Tagi: chłopiec · ojciec · wypadek · droga · samochód · pomoc · telefon

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Zobacz najpopularniejsze tagi.