Koniec świata - Tomasz Kopyra ogłasza w najnowszym filmie "koniec chlania"
Szokująca informacja, ale z góry uspokajamy: pan Tomasz pozostaje wielkim fanem piwa i nie chce zrezygnować z niego zupełnie, tylko z części swojej działalności. Gratulujemy odwagi za przyznanie się, że spowodowane to jest tym, że jego ostatnie live piwne zmieniają się w patostrimy i że właśnie z tym chce skończyć. Uff. Trzymamy kciuki, żeby wciąż nagrywał dla nas wysmakowane piwne filmy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą