:tytezterefere czy zasadna, to w każdej sytuacji ocenia się indywidualnie, i pewnie musiałby to zrobić ktoś, kto się na tym zna, dysponując jakimiś dodatkowymi danymi, bo w obu przypadkach może być po prostu różnie. Ja nie jestem ani krawcem ani dentystą, więc trochę nie do mnie pytanie. Ta sukienka może się rozpruć, bo za bardzo utyłaś (więc reklamacja niezasadna), ale może się też rozpruć z powodu źle wykonanego szwu (czyli zasadna), więc odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie brzmi "to zależy".
Zauważ, że ja nigdzie nie pisałem o tym, że przedsiębiorca ma obowiązek reklamację uznać (czyli zrobić to, co sobie klient w tejże reklamacji zażyczy, np. oddać kasę czy wymienić towar), tylko, że ma obowiązek taką reklamację przyjąć i w odpowiednim terminie rozpatrzyć, i że wynika to wprost z obowiązujących przepisów. Przepisy te, o czym też wspomniałem, nie mówią ani słowa w kwestii uznania reklamacji.
:thurgon jeszcze raz, już prościej naprawdę się nie da: reklamację można złożyć nie tylko na wadę towaru, ale też na nieprawidłowo wykonaną usługę. W twoim przypadku - nie wiem, nie znam się, więc wymyślam - choćby na uszkodzenie opony lub felgi podczas zakładania, złe wyważenie itp. Nigdzie nie pisałeś, że gość chciał u Ciebie składać reklamację na wadę fabryczną opony kupionej gdzie indziej, więc dość oczywistym jest założenie, że chciał reklamować źle w jego mniemaniu wykonaną usługę. O terminach itd. jak już wyżej napisałem. Czego za to nie pisałem, a co sobie sam dopowiedziałeś: że masz obowiązek taką reklamację uznać. Otóż nie masz, masz prawo każdą, nawet zasadną, reklamację odrzucić i (zakładając, że wszyscy, włącznie z Tobą, działają zgodnie z prawem - co niekoniecznie musi znaczyć, że zwyczajnie po ludzku "w porządku") poza wyrokiem sądu nie ma żadnej innej siły, która do uznania reklamacji może Cię zmusić.
Z tymi terminami jeszcze: zapomniałem, że od 10 stycznia tego roku zostało to uregulowane właśnie w ustawie o prawach konsumenta z 2014. Mówi o tym konkretnie art 7a:
Art. 7a. 1. Jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej, przedsiębiorca jest obowiązany udzielić odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 30 dni od dnia jej otrzymania.
2. Jeżeli przedsiębiorca nie udzielił odpowiedzi na reklamację w terminie, o którym mowa w ust. 1, uważa się, że uznał reklamację.
3. Odpowiedź na reklamację przedsiębiorca przekazuje konsumentowi na papierze lub innym trwałym nośniku.
Warto zwrócić uwagę na to, że nie ma tu nic o zasadności reklamacji, odpowiedzi należy udzielić w każdym przypadku, masz przy okazji konkretny paragraf.
I teraz ciekawa sprawa: gdyby ktoś złożył reklamację przedsiębiorcy, z którym nie zawarł żadnej umowy, to czy w razie braku odpowiedzi sąd uznały roszczenie klienta? Tak se myślę, że mogłoby być różnie
Niech się może Student Prawa wypowie.