Jeśli nie masz, to tutaj się dowiesz jakiej kartki nie wysyłać
Jeśli już masz, przyjrzyj się jej krytycznie. Może tutaj znajdziesz podobną?
Na tej stronie znalazłem kolekcję walentynkowych kartek. Ale nie byle jakich... To są walentynki z piekła rodem. To są walentynki, których należy unikać. To są walentynki, których najwiekszy nawet zwyrodnialec nie podaraowałby osobie na której mu zależy.
Nie jakieś tam parodie czy kartki z góry obliczone na wywołanie szoku. Oj nie... Te kartki w założeniu miały być słodkie. Miały rozczulać. Miały wywoływać uśmiech.
Ale w którymś momencie coś poszło nie tak. Bardzo nie tak...
Z oglądania tych arcydzieł wynika kilka wniosków:
1. Koty nienawidzą ludzi o wiele bardzej niż mogło by nam się zdawać. Nawet nie potraficie sobie wyobrazić jak bardzo...
2. Wszystkie małpki są kompletnie szalone. I brzydkie. I wcale nie są zabawne.
3. Pucułowate cherubinki są skrajnie odpychające.
Popatrzcie zresztą sami...
(Autor postu nie odpowiada za szkody psychiczne, koszmary senne lub jakiekolwiek inne reakcje alergiczne skorelowne ze słowem "walentynka", powstałe po obejrzeniu poniższego zbioru. Zostałeś ostrzeżony).
Zacznijmy od tych najlżejszych. Niezbyt gustownych, ale nie aż tak strasznych:
Jezu ale jesteś okropna.
Dla mojej walentynki. Daję ci cytrynę, bo mam innego. Daj se siana.
Chcem ciepie.
(Walentynka bardzo popularna w Gomorze)
Mogiem być twojom walientynką, tajoj?
(Tutaj jest coś o buziaku w zamian za korzyści majątkowe)
(A tu krótka forma o dmuchaniu na flecie)
Daliście radę? No to teraz przechodzimy na wyższy stopień wypaczonej walentynkowości:
(Na ten wierszyk spuśćmy zaslonę milczenia. Skupmy się na ślicznym obrazku...)
Nie pozwól by szczęścia umknęła choć godzina. Weź sobie laseczkę ze Szczecina.
Potarłem zapałkę by płomień rozpalić
Sfajczyłem sie cały- na ciebie to zwalić.
(Bolesne początki kardiochirurgii)
(Tak. To jest raszpla.
A bardziej na prawo to pilnik)
(???)
(Ta kartka, założę się, po otwarciu odgrywa motyw z "Psychozy")
Może to być dla ciebie wstrząsem...
(Kartka dla ludzi w depresji. Zwróćcie uwagę na gustowny dobór kolorów...)
(Tutaj padają aluzje do idealnych kształtów walentynki...)
(Jak dobrze rozumiem tutaj też, ale za to wręcz przeciwnie)
Ciekawe co by powiedział mój narzeczony widząc mnie w tak krępującej sytuacji.
(No właśnie...)
(Hmmm... Cewniczek?)
Jestem twoim kaczątkiem. Czyim ty jesteś kaczątkiem?
(Czy to wymaga komentarza?!)
(Taak... Słodycze, miód... A potem taki zgryz)
Wielka niespodzianka dla ciebie.
(No z całą pewnoscią! Co dzień się takich rzeczy nie widuje. Na szczęście...)
Było ciężko? Czas na przysłowiowy gwóźdź do trumny. Koty.
(Bezprecedensowa ilustracja ataku stada kotów na bezbronne dziecko. Podobno to właśnie ta kartka zainspirowała Hitchcocka do nakręcenia "Ptaków"...)
(Groza w czystej postaci. Koński łeb znaleziony nad ranem w łóżku jest mniej traumatycznym widokiem)
Jeśli pobiegniecie teraz wprost do swojej Walentynki, spojrzycie jej głęboko w oczy i powiecie "Gdybyś tylko wiedziała/wiedział jakiej kartki nie dostałaś/dostałeś!", to z całą pewnością będzie to najlepszy prezent jaki od Was dostaną!
Szczęśliwych walentynek!
Jeśli już masz, przyjrzyj się jej krytycznie. Może tutaj znajdziesz podobną?
Na tej stronie znalazłem kolekcję walentynkowych kartek. Ale nie byle jakich... To są walentynki z piekła rodem. To są walentynki, których należy unikać. To są walentynki, których najwiekszy nawet zwyrodnialec nie podaraowałby osobie na której mu zależy.
Nie jakieś tam parodie czy kartki z góry obliczone na wywołanie szoku. Oj nie... Te kartki w założeniu miały być słodkie. Miały rozczulać. Miały wywoływać uśmiech.
Ale w którymś momencie coś poszło nie tak. Bardzo nie tak...
Z oglądania tych arcydzieł wynika kilka wniosków:
1. Koty nienawidzą ludzi o wiele bardzej niż mogło by nam się zdawać. Nawet nie potraficie sobie wyobrazić jak bardzo...
2. Wszystkie małpki są kompletnie szalone. I brzydkie. I wcale nie są zabawne.
3. Pucułowate cherubinki są skrajnie odpychające.
Popatrzcie zresztą sami...
(Autor postu nie odpowiada za szkody psychiczne, koszmary senne lub jakiekolwiek inne reakcje alergiczne skorelowne ze słowem "walentynka", powstałe po obejrzeniu poniższego zbioru. Zostałeś ostrzeżony).
Zacznijmy od tych najlżejszych. Niezbyt gustownych, ale nie aż tak strasznych:
Jezu ale jesteś okropna.
Dla mojej walentynki. Daję ci cytrynę, bo mam innego. Daj se siana.
Chcem ciepie.
(Walentynka bardzo popularna w Gomorze)
Mogiem być twojom walientynką, tajoj?
(Tutaj jest coś o buziaku w zamian za korzyści majątkowe)
(A tu krótka forma o dmuchaniu na flecie)
Daliście radę? No to teraz przechodzimy na wyższy stopień wypaczonej walentynkowości:
(Na ten wierszyk spuśćmy zaslonę milczenia. Skupmy się na ślicznym obrazku...)
Nie pozwól by szczęścia umknęła choć godzina. Weź sobie laseczkę ze Szczecina.
Potarłem zapałkę by płomień rozpalić
Sfajczyłem sie cały- na ciebie to zwalić.
(Bolesne początki kardiochirurgii)
(Tak. To jest raszpla.
A bardziej na prawo to pilnik)
(???)
(Ta kartka, założę się, po otwarciu odgrywa motyw z "Psychozy")
Może to być dla ciebie wstrząsem...
(Kartka dla ludzi w depresji. Zwróćcie uwagę na gustowny dobór kolorów...)
(Tutaj padają aluzje do idealnych kształtów walentynki...)
(Jak dobrze rozumiem tutaj też, ale za to wręcz przeciwnie)
Ciekawe co by powiedział mój narzeczony widząc mnie w tak krępującej sytuacji.
(No właśnie...)
(Hmmm... Cewniczek?)
Jestem twoim kaczątkiem. Czyim ty jesteś kaczątkiem?
(Czy to wymaga komentarza?!)
(Taak... Słodycze, miód... A potem taki zgryz)
Wielka niespodzianka dla ciebie.
(No z całą pewnoscią! Co dzień się takich rzeczy nie widuje. Na szczęście...)
Było ciężko? Czas na przysłowiowy gwóźdź do trumny. Koty.
(Bezprecedensowa ilustracja ataku stada kotów na bezbronne dziecko. Podobno to właśnie ta kartka zainspirowała Hitchcocka do nakręcenia "Ptaków"...)
(Groza w czystej postaci. Koński łeb znaleziony nad ranem w łóżku jest mniej traumatycznym widokiem)
Jeśli pobiegniecie teraz wprost do swojej Walentynki, spojrzycie jej głęboko w oczy i powiecie "Gdybyś tylko wiedziała/wiedział jakiej kartki nie dostałaś/dostałeś!", to z całą pewnością będzie to najlepszy prezent jaki od Was dostaną!
Szczęśliwych walentynek!
--