Aktorowi Zdzisławowi Maklakiewiczowi zaproponowano występy w częstochowskim teatrze z gażą 300 zł za wieczór. Aktor zastanawia się na głos: śniadanie - kefir, 2 bułki - 3,50 zł., obiad - ogórkowa, mielony, kompot - 15,60 zł., kolacyjka - 250-300 zł. Pier…, nie jadę!
..............

Aktorka Małgorzata Kożuchowska nagabywana przez taksówkarza, nie mogącego sobie przypomnieć, skąd się znają, podpowiedziała:
- Może z kina...
Na co padła odpowiedź:
- Byłem z panią w kinie?!!!
...............

Krótko po emisji ,,Chłopów'' w telewizji IGNACY GOGOLEWSKI (wcielający się w tym filmie i serialu w rolę Antka Boryny) pojechał na spotkanie z widzami do małego miasteczka na Południu Polski.
- Jak to przyjemnie widzieć pana w nowym garniturze! - powitał go miejscowy burmistrz. - Ostatnio stale oglądamy pana w łachmanach.
Anegdoty o sławnych Polakach (fb)
Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)

Augustyn Halotta, górnik, pisarz (autor m.in. zbioru "Śląskie bery, bojki i opowiastki z dawnych lat") i niezawodowy aktor filmowy, po zakończeniu zdjęć ze swoim udziałem do "Paciorków jednego różańca" Kazimierza Kutza, prywatnie wybrał się na plan, aby ujrzeć scenę kręcenia pochówku granej przez siebie postaci. Ceremonię obserwowało wielu mniej lub bardziej przypadkowych gapiów. Jeden z nich, urzeczony podniosłym nastrojem, widokiem orszaku górników podążających za umundurowaną orkiestrą i pocztami sztandarowymi, zwrócił się pisarza:
– Wie pan może czyj to pogrzeb?
Odpowiedź narzucała się sama:
– Tak się składa, że wiem. Mój.
Pytający spojrzał nań z pobłażaniem, po czym wypalił:
– Chciałby pan!
~~~~~~~
Wiktor Woroszylski, poeta, tłumacz, eseista spotkał się z poetą i publicystą Antonim Pawlakiem.
– Witku – zagaja Pawlak – czytałeś tę autobiograficzną książkę Nabokova? Świetna.
– Nabokov, Nabokov. Po "Lolicie" to on powinien nazywać się Nawznakov.
~~~~~~~
Antoni Pawlak zagadnął napotkanego dziennikarza, publicystę, krytyka filmowego i literackiego Krzysztof Mętraka.
– Coś dziwnie wyglądasz...
– Wiesz, spotkałem Bohdana Czeszkę. Z synem szedł, na oko dziesięciolatkiem. Stoimy na rogu Wilczej, rozmawiamy, a mnie coś podkusiło i pogłaskałem gnoja po czuprynie. A dziecię do mnie: "Spierdalaj". Wtedy Bohdan przepraszająco: "Wiesz, nieśmiały skurwysyn...".
~~~~~~~
Tadeusz Konwicki, prozaik, scenarzysta i reżyser filmowy, spotkał kiedyś Juliana Stryjkowskiego, prozaika, dramaturga i dziennikarza:
– Ile masz lat Julku? – zapytał.
– Co znaczy ile? Tyle, co wszyscy.
~~~~~~~
Pierwsze spotkanie polskich czytelników z Olgą Tokarczuk po wręczeniu jej literackiej Nagrody Nobla (2019) odbyło się we Wrocławiu. Pojawił się na nim m.in. Michał Rusinek, pisarz, literaturoznawca, wykładowca UJ, wieloletni sekretarz Wisławy Szymborskiej (noblistki z 1996 roku, zmarłej w 2012). Rusinek przywiózł Tokarczuk prezent od Fundacji Wisławy Szymborskiej – figurkę kota z mieszkania poetki. Jadąc do Wrocławia zastanawiał się, czy nie złożyć również podania o pracę:
– Mam naprawdę dobre CV, przez 15 lat pracowałem dla noblistki i mam tylko siedmioletnią przerwę.
culture.pl