o
Lubię ser. Bardzo! A najbardziej szwajcarski, bo jego dziury można nadziać kolejnym serem.
8
Zobaczył raz leśniczy, że Czerwony Kapturek wchodzi do lasu, więc pobiegł aby ją ostrzec. Biegnie, biegnie, pędzi przez las, wpada na polankę, a tam... wilk. Oczywiście. I dziewczyna. On zły, oparty plecami o drzewo kurzy papierosa, ona przycupnięta na pieńku, nóżka na nóżkę, raczej zdegustowana.
- Co się stało?! - woła leśniczy.
- Szłam sobie, szłam, do babci sobie szłam, a wtedy ten tu wyskakuje i buch mnie w krzaki.
- I co?
Kapturek patrzy wymownie na wilka.
- Nie doszłam.
8o
Spoglądam na swe lewe ramię. Diabełek krzyczy mi do ucha: Tak, zrób to! Pieprzyć konsekwencje! Zrób to! Dalej!
Zerkam na prawe ramię. Aniołek: Po ch*j ja tu w ogóle jestem?
88
Na pewno nie znacie mojej dziewczyny. Ona chodzi do innego Internetu.
88o
Deska wolno opadająca bardzo irytowała moją żonę swoim skrzypieniem, więc ją nasmarowała. Teraz to dopiero ma irytujące pierdolnięcie.
888
Rozbitek wrzuca do morza butelkę z wiadomością.
"Jestem sam na wyspie. Uratuj mnie, proszę!"
Po dwóch latach przy brzegu znajduje tę samą butelkę, wyciąga kartkę.
"Sorry, ale mam chłopaka"
888o
Marysia widziała, jak sąsiad wyrzuca plastikowe butelki do pojemnika na szkło. Wołała "Nie tu! Nie ten otwór!" ale on, jak wszyscy faceci, zupełnie na to nie zważał.
8888
Jeśli mrugnąć dostatecznie wolno, można załapać się na drzemkę.
8888o
Lekarz: - Pali pan czasem?
Ja: ...
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L: - ... tytoń.
J: - Nie.
88888
Ziiiiiit.... ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta.... ziiiiiit...ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta... ziiiit... Ta-ta-ta-ta-ta-ta........kur*a, pomyliłem się! .... Ziiiit... Ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta....
Dzwonienie na 997 gdy już-już dopada cię morderca, musiało być obłędem w czasach telefonów z tarczą.
88888o
Obcy wylądowali i kazali mi zaprowadzić się do przywódcy. Poszliśmy więc.
- Kasiu, to są obcy. Obcy, moja żona.
b
Me: I want a dice.
Clerk: The correct term is 'die'.
Me: I want 2 die.
Clerk: Plural is dice, alone it's die.
Me: I want 2 die alone.
--
:...tt & :...tt
Lubię ser. Bardzo! A najbardziej szwajcarski, bo jego dziury można nadziać kolejnym serem.
8
Zobaczył raz leśniczy, że Czerwony Kapturek wchodzi do lasu, więc pobiegł aby ją ostrzec. Biegnie, biegnie, pędzi przez las, wpada na polankę, a tam... wilk. Oczywiście. I dziewczyna. On zły, oparty plecami o drzewo kurzy papierosa, ona przycupnięta na pieńku, nóżka na nóżkę, raczej zdegustowana.
- Co się stało?! - woła leśniczy.
- Szłam sobie, szłam, do babci sobie szłam, a wtedy ten tu wyskakuje i buch mnie w krzaki.
- I co?
Kapturek patrzy wymownie na wilka.
- Nie doszłam.
8o
Spoglądam na swe lewe ramię. Diabełek krzyczy mi do ucha: Tak, zrób to! Pieprzyć konsekwencje! Zrób to! Dalej!
Zerkam na prawe ramię. Aniołek: Po ch*j ja tu w ogóle jestem?
88
Na pewno nie znacie mojej dziewczyny. Ona chodzi do innego Internetu.
88o
Deska wolno opadająca bardzo irytowała moją żonę swoim skrzypieniem, więc ją nasmarowała. Teraz to dopiero ma irytujące pierdolnięcie.
888
Rozbitek wrzuca do morza butelkę z wiadomością.
"Jestem sam na wyspie. Uratuj mnie, proszę!"
Po dwóch latach przy brzegu znajduje tę samą butelkę, wyciąga kartkę.
"Sorry, ale mam chłopaka"
888o
Marysia widziała, jak sąsiad wyrzuca plastikowe butelki do pojemnika na szkło. Wołała "Nie tu! Nie ten otwór!" ale on, jak wszyscy faceci, zupełnie na to nie zważał.
8888
Jeśli mrugnąć dostatecznie wolno, można załapać się na drzemkę.
8888o
Lekarz: - Pali pan czasem?
Ja: ...
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L:
J:
L: - ... tytoń.
J: - Nie.
88888
Ziiiiiit.... ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta.... ziiiiiit...ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta... ziiiit... Ta-ta-ta-ta-ta-ta........kur*a, pomyliłem się! .... Ziiiit... Ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta....
Dzwonienie na 997 gdy już-już dopada cię morderca, musiało być obłędem w czasach telefonów z tarczą.
88888o
Obcy wylądowali i kazali mi zaprowadzić się do przywódcy. Poszliśmy więc.
- Kasiu, to są obcy. Obcy, moja żona.
b
Me: I want a dice.
Clerk: The correct term is 'die'.
Me: I want 2 die.
Clerk: Plural is dice, alone it's die.
Me: I want 2 die alone.
--
:...tt & :...tt
--
ryćk'n'rotfl