Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Nie wiesz, które Ferrari kupić? Kup wszystkie

142 362  
807   79  
Miliony dzieci na świecie przymiera  z głodu, a tymczasem niezdecydowany właściciel tych kilku samochodów mieszka we Francji i powiększa swoją kolekcję. Właściwie nie wiadomo o nim nic więcej poza tym, że prawdopodobnie posiada w swojej kolekcji przynajmniej jeden egzemplarz każdego modelu Ferrari, jaki został wyprodukowany. 

 Oglądając zdjęcia, można podejrzewać, że to całkiem prawdopodobne. A jeśli nawet nie każdego modelu, to przynajmniej większości. Jest na co popatrzeć.

Są tu bowiem zabawkowe modele i jedno Ferrari 360, które można właściwie uznać za idealne uzupełnienie estetyczne gabinetu do pracy.


Są i modele historyczne, których wartości dla własnego zdrowia psychicznego lepiej nawet nie próbować szacować.


W garażu czekają - licząc od prawej strony - Ferrari 612 Scaglietti, dwie sztuki Ferrari Enzo i... Lamborghini Diablo.


Wewnątrz, być może uznane za niegodne wystawienia na publiczny widok, zaparkowane zostały trzy Porsche 911, w tym czarne GT3 RS. Z tyłu Lamborghini Gallardo i Ford Mustang Shelby GT500. U dołu po prawej (prawdopodobnie, bo w oczach już się od przepychu mieni i trudno mieć pewność) Ferrari FF, czyli odpowiedź włoskiego producenta na rzekome oczekiwania współczesnego rynku.


Gdyby tego było mało, do kompletu z poprzedniego zdjęcia dołączył jeszcze Rolls-Royce Phantom.


Z drugiej strony domu czeka też Ferrari F40, model zbudowany z okazji 40 lat istnienia marki i stawiany w tej samej linii co Porsche 959.


Aby nikt szanującemu się Francuzowi nie zarzucił monotematyczności, na podjeździe przed domem znalazło się unikatowe Porsche Carrera GT, a w tle czai się Ford GT, do którego wzdychał między innymi Jeremy Clarkson dopóki nie zorientował się, że nie mieści się w środku.


Kolekcjoner wykazał też pewne skłonności w kierunku amerykańskich klasyków - po lewej stoi Chevrolet Camaro SS z końca lat 60., na drugim planie znacznie bardziej współczesny Chevrolet Corvette C5 (ostatnia generacja z wysuwanymi reflektorami z przodu).


A tutaj Dodge Viper, czyli - nie przymierzając - połączenie samochodu sportowego z silnikiem od ciężarówki, czyli "jak rodzą się legendy" w wersji jak najbardziej prawdziwej.


Zieew, znowu Ferrari...


...i Lamborghini.


 

Dla odmiany Pagani Zonda - drugie od prawej, pomiędzy Lamborghini Murcielago i Ferrari Enzo gwoli ścisłości.


I Mercedes SLR McLaren.


Na koniec nie mogło zabraknąć uważanego za jeden z najdroższych i najszybszych pojazdów świata Bugatti Veyron. Na tle nie mniej skromnego Ferrari Enzo. Ładnie... 


Dociekliwi zastanawiają się, czy to aby na pewno jeden garaż czy może raczej trzy. I tak, i tak widok to imponujący. Ale to przecież nie TO, co nasze garaże, prawda? :)

Oglądany: 142362x | Komentarzy: 79 | Okejek: 807 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało