Idzie gajowy po lesie i z oddali słyszy krzyki
- Ratunku!!!!! Na pomoc !!!!!!
Podchodzi bliżej, a tam stoi przywiązany do drzewa turysta ze spuszczonymi portkami
- Z nieba mi pan spada panie…
Pewien generał postanowił zapolować, zabrał więc adjutanta i pojechali do lasu. Przed świtem byli na miejscu.
Idą, idą - naraz w pobliskich krzakach coś zaszeleściło. Generał szybko złożył się do strzału…